Kto nie lubi podróżować? No dobra, znam kilka ekstremalnych przypadków koleżanek, które lubią siedzieć w domu i nie lubią żadnych wyjazdów. Sama jednak lubię
podróże małe i duże. A moja mama zrobiła sobie przestrzeń domu w stylu podróżniczym.
Autor: Roman Boed
Podpatrzone na: http://www.flickr.com
Zastanawiacie się pewnie, w jaki sposób osiągnęła taki efekt? Stawiała na przedmioty podróżnicze w pokoju. Z każdej dalszej, albo niedalekiej wycieczki zabiera do mieszkania oryginalne przedmioty, którymi zdobi mieszkanie. Uważa jedynie na to, żeby nie były to rzeczt, których nie można przewozić za granicę - więcej wskazówek.
Ostatnia zagraniczna podróż, do Grecji zaowocowała cudownym balkonem w stylu śródziemnomorskim i paroma fajnymi drobiazgami w salonie – m.in. piękną rzeźbą z piaskowca i obrazem z morskim pejzażem. Wycieczka na mazury i polskie morze tym razem zaowocował przywiezieniem drewnianych żeglarskich drobiazgów, które są zawieszone na terenie salonu, sypialni rodziców i klatki schodowej.
Śliczne wazony wypełnione morskim piaskiem i muszelkami znalezionymi na morskiej plaży, kompozycja z rybackiej sieci zawieszona na ścianie i ster z okrętu przypominają nam jedne z najciekawszych
wakacji, które spędziliśmy razem. Szukałyśmy opcji do takiego zaaranżowania pomieszczeń rozpoczęłyśmy w Internecie. Znalazłyśmy z mamą to i owo, później adaptując oryginalne pomysły internautów do naszych potrzeb.