Dziś śpisz na sofie – aranżacje salonu

Pamiętacie romantyczne filmy z lat 70., kiedy rozgniewana na męża partnerka obrażona stwierdza: „dziś śpisz na sofie”? Ten pokornie zabiera kocyk i...zwija się w kłębek na niedużym meblu, cierpiąc katusze. Obecnie taka forma kary mija się z celem, bo sofy są bardzo duże i wygodne.

Projektanci sof mają pole do popisu: prościej tu wymyślić dodatkowe funkcje, bo duży mebel ma większą pojemność. Na takim już nie tylko usiądziemy, ale i komfortowo się wyśpimy. Dziś kanapa jest również biblioteczką, stolikiem i schowkiem. Trzeba przyznać, dzisiejsze sofy przestały służyć jedynie do siedzenia. Jak żaden inny mebel, mogą niemal w pojedynkę urządzić salon. A nie lada to wyzwanie, gdyż to właśnie w salonie toczy się nasze życie codzienne. To tam relaksujemy się i tam prowadzimy ważne rozmowy dotyczące życia rodzinnego.

Od czego zacząć aranżację naszego salonu (najfajniejsze akcesoria w ofercie sklepu)? Najbezpieczniej od koloru ścian. W mniejszych pomieszczeniach ładnie zaprezentują się jasne kolory – delikatna szarość czy kamienny beż. Jeśli dysponujemy większym metrażem możemy pokusić się o ciemniejsze barwy, jednak nie mocne. Kolor najlepiej wygląda w formie dodatków – np. zasłon. Na ścianach zwyczajnie nam się szybko...znudzi. W końcu nadeszła pora na meble. Meble do pokoju dziennego to inwestycja (pozwolenie na budowę inwestor zastępczy) na lata, z tego powodu warto pokusić się o klasyczne modele, które sprawdzą się niemal w każdej aranżacji mieszkania i będą cieszyły nasze oczy długie lata. Dobrze, gdy współgrają ze stolarką w mieszkaniu. Wenge i sosna? Odpada, jednak w takich sytuacjach możemy skorzystać z zawsze modnej bieli. Biała komoda nie zawsze oznacza styl prowansalski. To również szyk i ponadczasowość. A ta nigdy nie przeminie.



Kluczową kwestią jest także oświetlenie. W salonie przebywamy najczęściej, więc pokój ten wymaga z tego względu większego skupienia z naszej strony. Szczególnie kiedy wybraliśmy ciemne meble, grube materiały, a ściany pokryliśmy ciemną farbą (link do źródła). To wszystko ogranicza światło przez co większy żyrandol nie wystarczy. Potrzebować będziemy różnych źródeł światła. Idealnie będą się prezentowały kinkiety – po jednym z każdej strony kominka czy okna. Tak urządzony salon przyniesie nam satysfakcję i odpoczynek po ciężkim dniu.